Jam session – są to po prostu spotkania na których grupa muzyków improwizuje, wspólnie muzykuje, z wykorzystaniem różnych instrumentów, różnych styli muzycznych. Udział w jam session może stanowić niezwykle ciekawy eksperyment społeczno-artystyczny. Z jednej strony udział w takich wydarzeniach rozwija nas jako muzyków, jako twórców, zarówno w aspekcie kompozytorskim, jak również wykonawczym – rozwija to nasze kompetencje wykonawcze, umiejętność szybkiego reagowania, grania w zespole, jak również nadawania kierunku muzykowania (zależnie od naszego poziomu muzycznego oraz cech charakteru). Udział w jam session rozwija także nasz słuch muzyczny gdyż musimy wzajemnie reagować dosłownie w czasie rzeczywistym na każdą zmianę melodyczną, harmoniczną.
Jam session to także możliwość muzycznego networkingu, szansa na to, że ktoś nas dostrzeże lub my spotkamy muzyków, którzy będą dla nas interesujący. Z sesji jamowych często wywodzą się zespoły muzyczne, projekty krótko i długo terminowe.
W praktyce wystarczy jedna dusza przewodnia, ktokolwiek kto zapoda motyw muzyczny, harmoniczny, melodyczno-rytmiczny, ktoś kto wyjdzie z inicjatywą i zabawa się zaczyna. Prawda jest też taka, że mamy przeogromny wpływ na to, w jakim kierunku potoczy się jam session – pod warunkiem, że słuchamy tego co się dzieje, potrafimy odczytać emocje towarzyszących nam muzyków, jak również jesteśmy w stanie nadbudować powstające dzieło muzyczne – własną inicjatywą, własnym motywem, koncepcją, pomysłem, który w sposób integralny, nienachalny będzie mógł pociągnąć za sobą grupę muzyków. Stan nadświadomości zaczyna się wtedy gdy uczestnicząc w jam session jesteśmy w stanie przewidzieć co się wydarzy za kilkanaście taktów i przygotować się do tego i np. wtedy ruszyć z własną inicjatywą. Może wtedy dojść do przemiany, zmiany motywu przewodniego, koncepcji muzycznej. Ale to musi wynikać z formy, konstrukcji powstającego właśnie na żywo dzieła – a nie jedynie z naszego widzimisię.
Jaki poziom muzyczny należy reprezentować aby uczestniczyć w jam session?
Nie jest prawdą, że powinniśmy być wybitnymi muzykami. Oczywiście, jeśli potrafimy dobrze grać czy też śpiewać, posiadamy odpowiednią praktykę – zdecydowanie łatwiej będzie nam uczestniczyć w całej zabawie… Ale. ALE!
Najważniejszą cechą w sesjach improwizacji jest umiejętność wzajemnego słuchania oraz umiejętność dostosowania się do innych muzyków. Jeśli np. nie czujemy się w roli wykonawców muzycznych doskonale – powinniśmy delikatnie się wycofać, grać ciszej, słuchać uważnie harmonii. Nie jest dobrze jeśli nie posiadając odpowiednich kompetencji muzycznych staramy się wyrwać na pierwszy plan, do tego nie słuchając kompletnie co się dookoła nas dzieje. Potraktujmy jam session jako możliwość przełamania się, jako możliwość oswojenia się ze sceną, z muzyką wykonywaną na żywo, spróbujmy wczuć się w klimat zbiorowej twórczości. Szanujmy innych muzyków – również tych, którzy odbiegają swoim poziomem od naszego – pozwólmy im żyć i grać wspólnie z nami.
Improwizacja w muzyce jest niezwykle ważną umiejętnością, która często odróżnia prawdziwego artystę od rzemieślnika, jest w stanie ukazać otwartość umysłu, twórczy zmysł. Warto rozwijać kompetencje improwizacyjne zarówno indywidualnie jak również grupie, w ramach jam session. Warto improwizować gdyż ma to ogromny wpływ na nasz rozwój w muzyce. Umiejętność improwizacji ma bezpośredni wpływ zarówno na umiejętność grania w zespołach muzycznych, jak również w tworzeniu własnej muzyki.
0 komentarzy