Artysto! Zastanawiasz się nad zasadami, jakie rządzą światem streamingowej muzyki? Jak zarabia się na Spotify, ile streamów potrzebujesz do osiągnięcia satysfakcjonującego przychodu, kto zarabia najlepiej na platformie i czy robią to tylko najgorętsze nazwiska showbiznesu? Na te (oraz inne) pytania odpowiedzi znajdziesz w naszym artykule!
Na początek garść danych, który udostępnił światu sam Spotify w raporcie Loud&Clear. Platformie zależy bowiem na przejrzystości swoich działań, za co bardzo ich cenimy. Od 2020 roku serwis wypłacił ponad 23 miliardy dolarów w tantiemach dla muzyków z prawami autorskimi. W samym 2020 roku odpowiadał za ponad 20% przychodów z nagrań muzycznych (o 5% więcej niż w roku 2017), co stanowi naprawdę imponujący wynik.
Warto wyjaśnić, jak właściwie zarabia się na Spotify. Tantiemy obliczane są na podstawie tzw. streamshare. Czym jest ten wskaźnik? Co miesiąc, w każdym kraju, w którym aktywny jest Spotify, oblicza się streamshare, który jest sumą streamów posiadacza praw autorskich do danego utworu podzieloną przez całkowitą liczbę streamów na określonym rynku. Przykładowo: jeśli polski muzyk uzyskał jeden stream na każde 1 000 streamów przypadających na Spotify w Polsce, otrzyma jeden z każdego 1 000 dolarów wypłaconych właścicielom praw z ogólnej puli tantiem w tymże kraju. W przypadku Spotify ta pula to po prostu przychody z subskrypcji platformy plus reklamy muzyczne w serwisie.
Podejście ilościowe do tego tematu oczywiście znacznie zmieniło się na przestrzeni lat. To, co w 2015 roku nazywaliśmy dużą ilością streamów, w 2020 roku okazuje się już nieaktualne. W poprzednim roku ponad 207 000 utworów zostało odtworzonych ponad milion razy. Jeżeli działasz aktywnie na Spotify, możesz skorzystać z przelicznika streamów oraz odbiorców i sprawdzić, jak wypadasz na tle innych muzyków w serwisie:
Wystarczy wprowadzić tam miesięczną ilość odbiorców i streamów dla danego utworu i gotowe! Mamy garść informacji o naszych działaniach.
Aby zrozumieć jednak cały proces, skupmy się teraz na poszczególnych typach artystów, których działania: sprecyzowany cel muzyczny i znalezienie odpowiedniej niszy doprowadziły do znacznego zwiększenia liczby streamów ich utworów, co za tym idzie – wzrósł też ich przychód.
Pierwszy typ to specjaliści. Muzycy, którzy znaleźli niszową publiczność, a ta z kolei szczególnie doceniła ich unikalną muzykę. Mowa tutaj o utworach relaksacyjnych, mantrach do jogi i medytacji, muzyce wakacyjnej czy przebojach dziecięcych. Takich artystów jest na Spotify w sumie 4300, średnie tantiemy wygenerowane przez nich w 2020 roku wynoszą 36 900 dolarów, a ich średnia miesięczna liczba ich słuchaczy to 214 100 osób. Kolejny typ – artyści rozgrywający rynki. To muzycy z krajów, w których do tej pory Spotify nie był obecny, a wraz jego pojawieniem się i wzrostem popularności obserwuje się w nich gwałtowny wzrost przychodów ze streamingu muzyki. Przykładowo przychody z nagrań muzycznych w takich krajach jak Brazylia, Argentyna, Meksyk, Indie, Turcja, Hiszpania i Rosja wzrosły o 15%, a muzycy z tych krajów zyskali możliwość poszerzenie swojego grona aktywnych odbiorców. Liczba artystów na takich rynkach to 17 000, ich średnie tantiemy wygenerowane w 2020 roku to ok. 22 900 dolarów przy 280 000 słuchaczy.
Przechodzimy do typu trzeciego – artyści przełomowi. Ci twórcy robią wokół siebie sporo szumu i bardzo szybko rozwijają się, mają też za sobą stale powiększające się grono wiernych fanów. Dobrze wróżą i chcą wspinać się na szczyt. Oprócz wielu lat ich ciężkiej pracy oraz wytrwałości to głównie playlisty Spotify pomogły im stać się sensacją. Obecnie w serwisie jest ich około 6 900, ich średnie miesięczne tantiemy wyniosły 31 000 dolarów (2020 r.), a średnia miesięczna liczba ich słuchaczy to 282 000 osób. W serwisie prężnie działają także twórcy i producenci. To nie wokaliści, a autorzy piosenek. Nie znamy ich głosów, lecz ich muzyka porusza nasze serca. Podejście do ich pracy się zmienia – przestają oni być zakulisowymi graczami, lecz stają się pełnoprawnymi artystami otrzymującymi stosowne wynagrodzenie. Oczywiście na Spotify znajdziemy także artystów z list przebojów. O nich nie trzeba mówić za wiele– to gwiazdy znane na całym świecie, których twórczość rewolucjonizuje rynki muzyczne. Ich średnie tantiemy w 2020 roku wyniosły blisko 3,7 miliona dolarów przy 17,3 milionach słuchaczy. Warto przy okazji wspomnieć także artystów o ugruntowanej pozycji. Całe swoje życie poświęcili ciężkiej pracy, wytrwałemu budowaniu kariery, zdobywaniu fanów i oczywiście – muzyce. Mają z pewnością mniej fanów, niż gwiazdy ze szczytów list przebojów, lecz są to fani bardzo lojalni. Streaming dał im możliwość bycia na bieżąco z twórczością swoich idoli. Liczba artystów o ugruntowanej pozycji na Spotify to 34 000, ich średnie tantiemy w poprzednim roku wyniosły 94 000 dolarów miesięcznie przy 608 000 słuchaczy.
Ostatnie dwa typy to artyści dziedzictwa kulturowego i DIY, czyli samodzielni. Ci pierwsi na rynku działają od kilku lat, wydają wiele albumów i są ważną częścią muzycznego świata, ponieważ zyskali ogromne uznanie i są inspiracją dla nowych pokoleń. Szacuje się, że na Spotify jest ich 2 600, ich średnie tantiemy to 407 000 dolarów przy 2,4 milionach słuchaczy. Artyści DIY z kolei tworzą muzykę w zupełnie nowatorski sposób. Wszystkie kroki, które podejmują, prowadzą do tego, by nagrywać samodzielnie, niezależnie od tego, gdzie to robią. Są na różnym etapie rozwoju – niektórzy z nich mają imponujące kariery, jeszcze inni wciąż próbują się przebić. Na Spotify jest ich sporo, bo 286 000, generują średnie tantiemy o wysokości 4 100 dolarów miesięcznie przy zaangażowaniu 34 700 słuchaczy.
Czytając to zestawienie, pewnie zastanawiasz się, czy streaming pomaga tylko największym gwiazdom muzyki? Odpowiedź brzmi: nie! Streaming zmienił współczesne myślenie o dystrybucji muzyki: teraz na rynek może wejść każdy artysta, a dostęp do jego twórczości mają słuchacze na całym świecie. Muzycy nie potrzebują już wielkich nakładów finansowych, by móc tworzyć i rozpowszechniać swoją muzykę w niemal każdym zakątku świata. Oznacza to, że więcej muzyków i to o bardzo różnorodnej twórczości znajduje swoich wiernych fanów na Spotify.
0 komentarzy